klasyk

czasem nie trzeba szukać głęboko, wystarczy wpisać w gógle prostą frazę, by turbozjeb sam wyskoczył ochoczo na ekranie. tak właśnie było tym razem. komandos diabła w sam raz na upalne, letnie wieczory. ręce do góry, bo polecą wióry.

niecnie i podstępnie

tak działa Internet, ale nie o tym miałem. wczoraj był ładny cyc i dziewucha robiąc coś w krzakach, potem wieloryb, na którego widok ślinili się wszyscy. dziś natomiast przyszła pora na całkiem estetyczne doznanie i kawał zdrowej dupy. Black Metal to WOJNA, dlatego jak ktoś chce niecnie użyć tego obrazka, ma moje przyzwolenie. tylko proszę potem umyć ręce.

bo we mnie jest sex!

idąc za tak zwanym ciosem postanowiłem wygrzebać jeszcze bardziej ponętnego niż ostatnio szparaga. zawsze uwielbiałem kabaretki!

testujemy...

...chrześcijańską technologię rss, która pomoże nam sprzedać się wielkiej korporacji jeszcze w tym roku. ale żeby nie pisać posta tak dla picu, dodam gołą laskę w trawie. sądząc po minie, robi tam coś ciężkiego.

wzięłem se pod rozwagę

czy może nie wrócić na blasfemiczną ścieżkę, jaką wytyczyło nieświęte trvtube. macie jeszcze chęć oglądać klałnów i turbozjebów? zbiję jeszcze na was jakieś pieniądze?

rozważcie se wewnątrz swych mrocznych serc (i dup), czy nie chcecie powrotu tego nihilistycznego tworu, który co chwila wynajdywał kolejne metalowe gwiazdy sieci.

ps. mam nadzieję, że ponad trzy lata milczenia sprawiły, iż blogasek jest fchuj kultowy i obsypiecie mnie propozycjami maści wszelkiej

ps2. podobo teraz takie czasy, że trzeba mieć profil na fejsie, dzięki któremu nakręca się zajebisty ruch. oczywiście trvtube nigdy się nie sprzeda i popełni tego chrześcijańskiego błędu